sobota, 24 marca 2012

Chapter three ♥

Gdy rano się obudziłam , dziewczyn już nie było . Pewnie są w salonie , słychać je dość dobrze . Wzięłam prysznic, umyłam się i założyła ciuchy . Zeszłam na dół, tak jak się nie myliłam świrowały w salonie .
- Cześć dziewczyny - przywitałam się .
- Cześć Diskoo Robaczku - powiedziała Majka
- Ei tylko bez takich mi tu - powiedziałam .
- Dobra , cześć zgnity bananie - powiedziała Olka .
- HAHAHAA jakaś ty się mądra zrobiła .
- Wiem dziękuje . - zaśmiałyśmy się .
- Jadłyście śniadanie ? - zapytałam
- Tak , ale w kuchni masz kanapki . Annie przygotowała .
- Oo fajnie . A właśnie gdzie ona jest ?
- Musiała wyjść . Jakieś spotkanie ma czy coś . Wróci wieczorem . - powiedziała Olka . Poczłapałam do kuchni i zjadłam śniadanie . Poszłam do salonu i usiadłam w fotelu .
- To co robimy dzisiaj ? Chyba nie będziemy tak bezczynnie cały dzień siedzieć ? - zapytała Majka .
- Właśnie , mówiłam Wam już , że mam kumpla w Londynie ? - zapytałam
- Nie ! Jak ? Gdzie ? Kiedy ? - pytała Olka
- No normalnie . Mam i tyle . Zadzwonie do niego może chciałby się spotkać . - powiedziałam .
- Pewnie , dzwoń. Chętnie go poznam . - powiedziała Majka . Wzięłam telefon i zaczęłam szukać jego numeru. Nagle o mało co i zawału bym nie dostałam . Zaczęłam piszczeć , a dziewczyny patrzyły na mnie jak na idiotkę.
- Co ci jest ? - zapytała Majka .
- Szukam sobie numeru Jacka i nagle numer Zayna Malika z dopiskiem " Czekam na kontakt " - powiedziałam
- No to dzwoń - ponaglała mnie Olka .
- No tak i co niby mam powiedzieć ?
- Na spontana , tak najlepiej ., - powiedziała Majka .
- Dobra raz się żyje - wybrałam numer Malika i nacisnęłam zieloną słuchawkę .
Z. ~  Słucham ?
J. ~ Hej , z tej strony Julka . Właśnie ..
Z.~ To Ty! Nareszcie ! - ucieszył się . - Myślałem, że nigdy do mnie nie zadzwonisz .
J. ~ Dopiero przed chwilą, znalazłam twoją " wiadomość " - powiedziałam
Z ~ Aaa , to całkiem inna sytuacja . A więc może chciałabyś się spotkać , jakiś mały spacer ?
J  ~ Chętnie .
Z ~ No to może dzisiaj w Central Parku o 16.00 przy wejściu głównym ?
J  ~ Jasne , to do zobaczenia .
Z ~ Paa .
Gdy odłożyłam telefon zaczęłam już po raz nie wiem , który w tym dniu piszczeć jak idiotka .
- Umówiłam się z ZAYN'EM MALIK'IEM - krzyczałam - Uuuuuuuuuuuuuuu jejejejejej .
- Żartujesz sobie z nas ?! - zapytała Olka .
- Nie naprawdę, zaproponował mi spacer i się zgodziłam .
- A poznasz na z nim ? - zapytała Majka .
- No pewnie , głupie pytanie, ale wszystko w swoim czasie - odpowiedziałam . Poszłam do naszego pokoju i przeglądałam moje ciuchy . Nie wiedziałam co mam ubrać . Wybrałam zwiewną sukienkę w kwiatki sięgającą do połowy ud i baletki . Zrobiłam lekki makijaż i rozpuściłam włosy . Byłam gotowa do wyjścia, poszłam pokazać się dziewczynom .
- I co sądzicie ? - zapytałam .
- Uuuuuuuu, wyglądasz świetnie . - powiedziała Majka .
- Dzięki bardzo . Pójdę już nie chcę się spóźnić . - powiedziałam i przytuliłam . - Paa .
- Paa , żabo . - zaśmiała się Olka .  Wyszłam z domu , kierując się w stronę parku . Przez głowę przelatywało mi tysiąc myśli na sekundę . Jak to będzie , o czym będziemy gadać i w ogóle . Byłam już przy wejściu , przeszedł przeze mnie jakiś dreszcz, spanikowałam , odwróciłam się i chciałam uciec, lecz nie mogłam , bo przede mną nie wiem skąd pojawił się ON. ' Awwwwwwwww , jaki on słodki ' pomyślałam.
- Gdzie się wybierasz, królewno ? - zapytał , a ja byłam w siódmym niebie .
- Emm ja ? - zmieszałam się - nigdzie , no co ty .
- Taak , a więc jestem Zayn Malik - powiedział
- No coś ty , a nie Fineasz ? Chyba się załamie - powiedziałam i wybuchnęłam śmiechem . - przepraszam , ale mam dziwne poczucie humoru - dopowiedziałam , obaj nie umieliśmy się przestać śmiać - No , a ten ja jestem Julia , Julia Cooper , ale mów mi Julka , czy jak tam chcesz byle by ładnie . - tak się bałam tego spotkania , a jest miło już na początku .
- Okej , Julkaa , a więc miałabyś może ochotę na mały spacer ? - zapytał .
- Przykro mi , ale nie - powiedziałam z powagą . Zayn trochę się zmieszał . - Mam ochotę na cholernie długi spacer - dopowiedziałam i się uśmiechnęłam .
- Jeeju nie strasz , już myślałem, że jestem jakiś nachalny czy coś - ulżyło mu ,
- Okej , a więc komu w drogę temu w czas . Idziemy ? - zapytałam .
- No jasne , pytanie . - powiedział i pociągnął mnie za rękę w stronę parku . Dużo gadalismy o swoich zainteresowaniach i w ogóle . Dużo opowiadał mi też o chłopakach , z racji z tego, że poprosiłam go , aby mnie z nimi zapoznał . Gadaliśmy o wszystkim i o niczym . Jeszcze chyba z żadnych chłopakiem nie gadałam tak swobodnie . Gdy tak chodziliśmy to mijalismy bardzo dużo zakochanych par .  Nagle posmutniałam , bo jeszcze nie dawno , bo parę miesięcy wcześniej , też byłam tak zakochana , ale ' mój chłopak ' zostawił mnie dla jakiejś innej lafiryndy . Zayn widocznie to zauważył , bo zapytał :
- Co się stało ? Zrobiłem coś nie tak ?
- Nie z Tobą wszystko w porządku , tylko ja jeszcze nie dawno byłam taka zakochana , ale chłopak mnie rzucił dla jakiejś innej dziewczyny . - spuściłam głowę .
- Przepraszam nie wiedziałem .
- Nie masz za co przepraszać . To jasne przecież skąd miałeś wiedzieć - spojrzałam w te jego brązowe oczy . On podszedł do mnie i mnie przytulił . Od razu jakoś cieplej mi się zrobiło .
- Nie martw się . Być może już nie długo też będziesz tak zakochana , a może jeszcze bardziej - uśmiechnął się czule . - A teraz chodź pokaże ci coś . - pociągnął mnie za rękę i objął ramieniem. Szlismy tak w ciszy .
- To tutaj - powiedział , spojrzałam i ujrzałam polanę , z której było widać całe miasto   - To moje ulubione miejsce - dopowiedział .
- Jeśli pozwolisz to od teraz to będzie również moje ulubione miejsce . - spojrzałam na niego
- Pewnie , od teraz to będzie NASZE ulubione miejsce - uśmiechnął się . Usiedliśmy na trawie spoglądając w niebo .Siedzieliśmy jeszcze tak dobre 2 godziny , gadaliśmy i śmialiśmy się . Dużo się o nim dowiedziałam . Tak, ale o prawdziwym Zayn'ie nie o Zayn'ie z One Direction . Choć i tak uwielbiam oby dwóch . 
- Wiesz co , będę musiała się już zbierać - powiedziałam . 
- Dobra , to ja cię odprowadzę . -powiedział .
- Nie trzeba , nie będę ci robiła kłopotu . 
- No co ty , to żaden kłopot , to czysta przyjemność z Tobą spacerować - zarumieniłam się - a więc gdzie mieszkasz ? - zapytał .
- Na Stratford 81 , przyjechałam tutaj na wakacje do cioci mojej przyjaciółki 
- Ooo , a ja całkiem nie daleko mieszkam , to z miłą chęcią Cię odprowadzę  .
- No dobra . - i ruszyliśmy . Szliśmy i gadaliśmy , wcale nie brakowało nam tematów do rozmów . Było naprawdę miło . 
- To tutaj - powiedziałam . 
- Tutaj teraz mieszkasz ? - zapytał 
- Tak 
- A ciocia twojej przyjaciółki nazywa się Annie ? - zapytał .
- Tak , skąd wiedziałeś ? - uśmiechnęłam się 
- No wiesz ma się znajomości . A tak na prawdę opowiem ci następnym razem . - uśmiechnął się . 
- Dobra jak tam chcesz . 
- To ja zmykam . Do zobaczenia - powiedział i pocałował mnie w policzek . 
- Do zobaczenia . - uśmiechnęłam się i weszłam do domu . Była 1.30 w nocy . Wzięłam prysznic i położyłam się do łóżka . Spojrzałam na telefon i zobaczyłam, że mam jedną nową wiadomość . Otworzyłam ją , to od Zayn'a " Dziękuje za dzisiaj , było cudownie . Miłych snów ;* " , uśmiechnęłam się sama do siebie i odpisałam mu " Ja też dziękuje , wszystko dzięki Tobie . Dobranoc :* " Stwierdziłam , ze te wakacje będą cudowne i z uśmiechem na twarzy zasnęłam .

--------------------------------------------------------------------------------------------------

No i mamy TRZECI , doczekałam się .
Myślę , że się spodoba .
CZYTASZ = KOMENTUJESZ .

Follow'ujcie mnie na twitterze @karolajnaloves .

Do następnego CU ♥


No i wgl zakochałam się w tym zdjęciu . ♥

2 komentarze:

  1. Hehe, fajnie :D
    Zayn jaki zaciesz kiedy do niego zadzwoniła *_* :D
    Czekam na nn ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. kocham tą rozmowę Zayna i Julki ! <3 zapraszam do mnie www.goodgirlwithbrokenheart.blogspot.com wbij, przeczytaj, skomentuj :) opowiadanie o 1d xx

    OdpowiedzUsuń